Czemu „singiel”?
Bo „informatyk” brzmi nudnie 🙂 , bo „tata” sugerowałby kolejny parentingowy blog. Nie czuję się ani idealnym rodzicem, ani doskonałym informatykiem, więc trafiło na singla. Singlem jestem idealnym 😉 Bo taki jest mój status, bo tak się potoczyły moje losy, bo jeszcze nie spotkałem swojej WOW, dla której ja byłbym wystarczająco WOW.
Czemu „na szlaku”
Bo spośród moich wielu aktywności, góry są jedną z najciekawszych i chyba najbardziej spektakularnych.
Bez względu, czy pieszo, czy rowerem, zawsze budzą we mnie pozytywne odczucia i wspomnienia. Kontakt z naturą bardzo uspokaja, redukuje stres, a jednocześnie ładuje bardzo pozytywną energią.
Czemu blog?
Bo, wbrew pozorom, czasem mam czas. Bo chciałbym się z Wami podzielić swoimi myślami, pokazać swoją okolicę, zapytać o zdanie.
Jednocześnie to doskonały sposób poznania „wiedzy tajemnej” o tworzeniu stron i poznaniu zależności social mediów.
Jest to też świetna forma promowania mojego regionu i jego walorów turystycznych.
A może i przy okazji kliknie tu jakaś WOW 😉
Zapraszam też na