Miałem sobie dać już spokój z tymi wschodami i zachodami na jakiś czas, ale tak się cieszę z nadejścia wiosny, że aż się rwę do słońca. Brakowało mi go przez ostatnie pół roku. Wiosna! Dzień jest wreszcie dłuższy i aż chce się ruszać.
Dodatkowym motywatorem była singielka z facebookowej grupy turystycznej. Dziękuję za towarzystwo i liczę, że następnym razem, będąc w mojej okolicy dasz znać.
O Szczelińcu Wielkim nie będę dużo rozpisywał. To urocze miejsce, położone 919 m n.p.m.
Z parkingu w Karłowie, u podnóża, prowadzi tam dwukilometrowy szlak. Niecałe 200m przewyższenia schodami. Dla amatora-turysty to spacer na 45 minut. To kolejny atut Szczelińca. Dzięki temu nie trzeba poświęcać całego dnia.