Weekend i taka pogoda. To nie mogło skończyć się na kanapie
Po bardzo aktywnej sobocie (mocny trening crossfight, a później impreza firmowa na parkiecie) urodził się pomysł, aby zrobić jakąś lekką trasę. Padło na Rudawy Janowickie. Bywam tam w miarę regularnie, więc wiedziałem czego się można spodziewać.
Samochód zostawiłem w dzikiej zatoczce zaraz za nieruchomością nr 18 https://goo.gl/maps/4vzzkwHRF7AP9jyF9 jednak można też podjechać na parking https://goo.gl/maps/icQLb2BXD4cvx4o2A tutaj jednak sugeruję być skoro świt, gdyż parking bardzo szybko się zapełnia.
Od parkingów do samej Ostrej prowadzą szlaki niebieski, czerwony i zielony. Drogę powrotną proponuję przejść szlakiem żółtym
Poniżej mapka:
https://en.frame.mapy.cz/s/govumoforo
Droga jest w miarę łatwa. Doskonała dla dzieci i niewprawionych piechurów. Jednocześnie bardzo widokowa i niezbyt uczęszczana przez turystów. O ile w weekend idzie spotkać kilka grupek, lub poczekać na swoja kolej przy wejściu na skałkę, to w tygodniu powinny być tu pustki. Zimą wskazane raczki, ale widziałem turystów w adidasach, którzy doskonale poradzili sobie z wejściem na punkty widokowe.
Niższa o 9 metrów Ostra Mała, przyćmiewa najwyższy szczyt Rudaw – Skalnik (944m n.p.m.). Ten jest schowany w lesie nieopodal szlaku i gdyby nie drogowskaz i wydeptane ślady, ciężko byłoby go znaleźć. Na miejscu czeka niewielka tablica informacyjna i pieczątka KGP.
Sama Mała Ostra jest cudowna. To punkt widokowy na skale, z którego rozpościera się widok na Karkonosze i Cycki Lolobrygidy czyli Sokolik i Krzyżną Górę