Niedziela zapowiadała się słonecznie. Postanowiłem ponownie przejść małą pętelkę po Białych Skałach.
Bardzo lubię ten szlak. Jest niedaleko domu, cudowny widokowo i niezbyt męczący. Dzieci także go lubią.
Stołowe przywitały mnie cudownie błękitnym niebem, oblodzoną drogą i ośnieżonymi drzewami. Taką zimę uwielbiam
Spacer rozpocząłem z parkingu leśnego ( https://en.mapy.cz/s/lagazecebu lub https://en.mapy.cz/s/dahebabuzu ) przed samym wejściem na szlak na Narożnik. Serdecznie odradzam płatny parking w Karłowie pod samym Szczelińcem. Od niedawna zamontowano tam system bramek, nie ma opłaty całodniowej, a cena za każda godzinę to 6,50zł. Można się nieźle zdziwić, widząc kwotę do zapłaty po całodziennej wycieczce. Na szczęście przed 11:00, a nawet bliżej 10:00 na wspomnianym wcześniej bezpłatnym parkingu leśnym są jeszcze miejsca.
Zawsze robię tę trasę zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Dziś poszedłem odwrotnie. Na szlaku zdziwienie – prawie nikogo nie było. Widocznie wszyscy z Karłowa poszli na Szczeliniec. Jupi!
Pogoda była wyśmienita. Wiatru ZERO, niebo błękitne z niewielkimi cumulusami, słońce roztapiało śnieg, więc temperatura może 2-3°C. Odczuwalna momentami i 10. Na szlaku cisza. Cudowna cisza.
Po krótkim i ostrym podejściu – pierwsza atrakcja – Narożnik
Cudowny widok z balkonów skalnych. Można usiąść i odpocząć po krótkim, ale intensywnym podejściu.
Takich miejsc odpoczynku będzie jeszcze po drodze mnóstwo.
Idąc dalej napotykam miejsce pamięci zastrzelonej tu pary studentów. Historia przykra, bardzo tajemnicza i do dziś nie została rozwiązana.
W dalszej części trasy – obowiązkowy punkt wycieczki – Skalna Czaszka. Jeszcze w zeszłym roku, aby ją zobaczyć, konieczne było zejście ze szlaku. Groziło to mandatami, a publikacja fotki w internecie kończyła się ostrą reprymendą nadgorliwych internautów i niejednokrotnie władz Parku Krajobrazowego. Na szczęście ktoś poszedł po rozum do głowy i udostępnił to miejsce do legalnego zwiedzania.
Serdecznie polecam te rejony dla niewprawionych turystów. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ciekawe skały, widoki, ciszę, wodę, jagody, grzyby.
Jeśli taka pętelka to za mało, to można rozszerzyć wycieczkę o Szczeliniec Wielki a nawet Błędne Skały:
https://en.mapy.cz/s/loranokodo
To dłuższa, całodniowa wycieczka, więc proponuję ją bardziej na sezon letni